Anna Fredriksson rozwiodła się kilka lat temu po wieloletnim małżeństwie. W powieści dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, które jednocześnie dotyczą nas wszystkich. Z łatwością można się w nich rozpoznać… W mądry i piękny sposób pisze o odchodzących przyjaciołach i o pustce, ale również o tym, że samotność daje przestrzeń do bycia sobą. To powieść o uldze, jaką niesie ze sobą szczęśliwy rozwód i o smutku z powodu tego, co się straciło. Daje pocieszenie tym, którzy chcą iść dalej przez życie.
„Tara”

Złożona i mądra opowieść o współczesnej samotności, o trudach randkowania w sieci i pustce, która momentami przerasta, nawet jeśli życie układa się zgodnie z planem.
„Dagens Nyheter”

Anna Fredriksson jest mistrzynią w opisywaniu ludzkiej codzienności, smutku i radości, w których można się rozpoznać. "Przyjęcie pożegnalne" to lekka powieść obyczajowa, jednocześnie pełna napięcia i tak potrzebnego realizmu.
„Norran”

Powieść Ann Fredriksson czyta się lekko, choć poruszany przez nią temat nie należy do łatwych. Pisana prostym językiem trafia w samo sedno, dlatego łatwo się w niej rozpoznać i dać się porwać historii Rebeki.
Lantliv

"Przyjęcie pożegnalne" to kolejna wciągająca powieść o relacjach międzyludzkich. I choć rozgrywa się w wygodnym świecie reprezentantów klasy średniej – związanych z filmem, muzyką i dziennikarstwem – bohaterowie są prawdziwi, a codzienność pełna mniejszych i większych dramatów, co stało się poniekąd znakiem rozpoznawczym autorki.
„Norrköpings Tidningar”

Powieść obyczajowa pełna przemyśleń i emocji, w których rozpozna się wiele osób. I która skłania do dalszych refleksji.
„Tranås-Posten”

Anna Fredriksson pisze o współczesnych rozwodach i codzienności jakby pisała powieść sensacyjną. Na tę powieść zamierzałam tylko rzucić okiem, ale pochłonęła mnie całkowicie i przeczytałam ją jednym tchem.
„Söderhamns-Kuriren”